ARCHITEKTURA ŚWIATŁA [Architecture light]

Architektura światła to brawurowe połączenie tańca w choreografii Pauliny Wycichowskiej ze specjalnie skomponowaną muzyką PRASQUAL-a, a wszystko to ujęte w znakomitą oprawę świetlną.

Układ taneczny i muzyka do spektaklu powstawały jednocześnie a całość jest refleksją twórców nad światem mistyki i rytuału. „Dźwięk wprowadza w rytuał i wyprowadza z niego” – tak objaśnia rolę muzyki i dźwięku w spektaklu jej twórca PRASQUAL.”Proces kreacji spektaklu zabrał nas w rozważania nad metafizycznym znaczeniem światła” – to słowa Pauliny Wycichowskiej. Światło, odgrywające w tym spektaklu decydującą rolę, utożsamiane jest z prawdą, świadomością i mądrością.

„Architektura światła” powstała z inspiracji myślą i obrzędami różnych religii. Nie braknie również odniesień do rytuałów towarzyszących narodzinom, życiu i śmierci. Tancerze kreują symboliczne postacie związane zarówno z życiem duchowym, jak i materialnym.

Tęsknota za harmonią i jednością skłania do poszukiwania możliwości połączenia przestrzeni metafizycznej z materialną.

Taneczny portret Shi Pratt / Dance portrait Shi Pratt

Shi Pratt – tanecerka, pedagog,  choreograf. Na tegorocznym festiwalu Dancing Poznań prowadziła zajęcia z techniki GaGa. Jest to autorska praktyka ruchu stworzona przez Ohada Naharina. Shi Pratt tworzy również własne choreografie. Pracowała z wieloma międzynarodowymi zespołami tańca m.in. z Batsheva Dance Company, Inbal Pinto Dance Company czy Andersson Dance. Współpracowała również z wieloma niezależnymi choreografami na świecie.

Ray Wilson – Genesis Classics Orchestra

Ray Wilson wystąpił w Teatrze Wielkim w Poznaniu z projektem Genesis Classics Orchestra. Koncert został zorganizowany  przez Volkswagen Poznań i zbiegł się z 20-leciem działalności fabryki. Firma VW Poznań od lat wspiera Fundację Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu i cały dochód z koncertu został przekazany fundacji.

Zanim Ray Wilson zaczął współpracę z Genesis, występował ze swoim zespołem STILTSKIN. Dla poznańskiej publiczności zagrano najbardziej znane utwory z repertuaru Genesis, takie jak: „Land of Confusion”, „Follow you follow me”, „Invisible touch”, „Congo” czy choćby „Mama”. Znane wszystkim fanom zespołu Genesis utwory zostały zaaranżowane na orkiestrę symfoniczną.
Projekt Genesis Classics powstał w 2009 r., do którego Ray Wilson zaprosił 10 muzyków z Europy (w projekcie znaleźli się również członkowie jego zespołu Stiltskin).

Poznań, Teatr Wielki 02-09-2013 r.

SMALL CHAT – LHK & ISUM Dance Company

Przełożyć język tańca na język fotografii… Sam zamysł zawiera w sobie swoisty paradoks. Jak bowiem coś co zmienne w czasie i dysponujące trzema wymiarami opowiedzieć w płaskim kadrze zamarłym w bezruchu. Gdy jednak zatrzyma się ruch w odpowiednim momencie, gest zabrzmi mocniej, nabierze nowej jakości. Widz zauważy wtedy to, co umknęłoby mu zapewne w sekwencji zmian. Kadr utrwali zatem to co niedostrzegalne.

Od pomysłu choreografa do kadru fotografa prowadzi długa droga procesu szyfrowania i deszyfrowania komunikatu. Już samo to zawiera w sobie ryzyko nieporozumienia – niedointerpretowania, nadinterpetowania lub całkiem opacznego rozumienia czy też prześlizgiwania się po hieroglifach… Gdy dodać jeszcze i to, że przekładanie musi nastąpić nie tylko z języka tańca na język obrazu, lecz także z jednego kodu kulturowego Azji na całkiem odmienny Europy, rzecz jawi się jako całkiem trudna. To jednak co było przeszkodą, stało się nagle fascynacją innością, a potem olśnieniem – istnieje mnóstwo znaków, których wcale nie trzeba przekładać – są zrozumiałe niezależnie od miejsca na kuli ziemskiej. Są po prostu wspólne wszystkim ludziom. Dziękuję za to doświadczenie spotkanym na mojej drodze artystom z Korei – pani Hae Kyung Lee – choreografowi zespołu oraz jego menadżerowi Doming Hwangowi.

Pomagając Jeremiemu

 

Po premierze przedstawienia „Myśli” Teatru Tańca Koinspiracja odbyła się aukcja na rzecz małego Jeremiego Boczko. Pieniądze z aukcji zostały przeznaczone na turnus rehabilitacyjny i zakup wózka dla Pana Maluśkiewicza, jak go nazywa mama.

Jeremi urodził się ciężko chory: cytomegalia wrodzona to coś, co go dotknęło, choć wcale na to nie zasłużył. Urodził się w październiku 2011 roku, a nie raczkuje, nie siedzi, nie chwyta zabawek. Mimo to  jest nadzwyczaj pogodnym dzieckiem i z uśmiechem na twarzy znosi dzielnie codzienne ćwiczenia.

Aby pomóc mu w osiągnięciu samodzielności, rodzice rehabilitują Jeremiego metodą Vojty, NDT Bobath, hydromasażami, kinziotapingiem, prowadzą rehabilitację wzroku, ćwiczenia logopedyczne. „Niestety koszty opieki specjalistów oraz rehabilitacji są znaczne, a nasze możliwości finansowe – ograniczone, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc dla Jeremiego!” – taki apel czytamy na stronie poświęconej Jeremiemu http://www.jeremiboczko.pl

Tak zrodził się pomysł na aukcję, której tematem przewodnim była „Kobieta”. Zaproszeni artyści podarowali zasadniczo prace związane z tematyką kobiecą,  kilka obrazów i fotografii przedstawiało też inne klimaty.

Bardziej wyczerpujący reportaż prezentowany jest w albumie na FB https://www.facebook.com/media/set/?set=a.525668500828687.1073741840.100001566255054&type=3

Krótką relację z aukcji przedstawiam poniżej.